Bezpieczeństwo na drodze a stan opon oraz układu hamulcowego

Polscy kierowcy są świadomi, jak ważny dla prawidłowej jazdy jest układ hamulcowy, a także stan ogumienia. Z badań przeprowadzonych na zlecenie Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego wynika, że ankietowani stawiają jakość opon na trzecim miejscu wśród czynników, które wpływają na bezpieczeństwo na drodze. Na pierwszym miejscu znalazł się natomiast układ hamulcowy. Jak dbać o te dwa elementy i jak często je kontrolować? Sprawdzamy.

Zadbanie o to, aby opony działały bez zarzutu, sprawia, że kierowcy czują się bezpieczniej. Niestety większość Polaków nie ma tego pożytecznego nawyku – tylko 39% sprawdza ciśnienie w oponach „raz na jakiś czas”, a tylko co dziesiąty robi to przed długą podróżą. O czym trzeba pamiętać, by nie dopuścić do jazdy na niesprawnych oponach?

Opony bieżnikowane – czy to dobre rozwiązanie?

Okazuje się, że opona, której bieżnik został już zużyty, nie musi trafić na śmietnik. Takie ogumienie można poddać renowacji, czyli bieżnikowaniu. Na czym to polega?

Tradycyjnie opona składa się w 80% z korpusu, czyli mechanicznej konstrukcji (tzw. karkas). Podczas gdy bieżnik w czasie eksploatacji się zużywa, korpus pozostaje w dobrym stanie. Dlatego w takich przypadkach stosuje się bieżnikowanie, czyli nałożenie nowego bieżnika na stare opony. Warto pamiętać, że nie należy bieżnikować tych samych opon kilka razy – ze względów bezpieczeństwa zaleca się maksymalnie raz wymieniać bieżnik.

Metody bieżnikowania opon dzieli się na gorące i zimne. Te pierwsze wymagają stosowania kosztownych form w serwisach wulkanizacyjnych, dlatego częściej wykorzystuje się metodę zimną. Polega ona na połączeniu gotowego karkasu z nowym bieżnikiem.

Wymiana opony po przebiciu – jak sobie poradzić?

Przebita opona w trasie to zwykle niegroźna, ale mało przyjemna awaria. Najczęściej kończy się godzinami spędzonymi w oczekiwaniu na pomoc drogową i opóźnieniem w podróży. Jeśli jednak nie chcesz tracić czasu, możesz wymienić oponę samodzielnie. Jak to zrobić?

Należy zacząć od bezpiecznego umiejscowienia samochodu. W tym celu powoli zjedź na pobocze. Następnie wrzuć pierwszy bieg, włącz światła awaryjne i załóż kamizelkę odblaskową. Kolejny krok to ustawienie trójkąta ostrzegawczego – w terenie zabudowanym ok. 1 m od samochodu, poza tym terenem – 30–50 m od pojazdu.

Kluczem do kół lekko odkręć śruby, później użyj lewarka, a gdy samochód będzie już uniesiony na kilka centymetrów – odkręć śruby do końca. Wsuń koło zapasowe i przykręć śruby. Opuść samochód i udaj się do warsztatu samochodowego, by wymienić koło zapasowe na zwykłą oponę.

Hamulce samochodowe – jak dbać o układ hamulcowy?

Podczas eksploatacji pojazdu normalnym zjawiskiem jest zużycie hamulców. Niestety kierowcy przyzwyczajają się do wydłużającej się drogi hamowania, co może być zgubne zwłaszcza w sezonie zimowym. Właśnie dlatego eksperci twierdzą, że układ hamulcowy należy sprawdzać co ok. 15 000 przejechanych kilometrów.

Trzeba też wsłuchiwać się w odgłosy samochodu przy hamowaniu – nietypowe dźwięki mogą stanowić sygnał do wymiany klocków hamulcowych. To najczęściej zdarzająca się usterka. Nie warto czekać z wymianą klocków – bywa, że ich awaria prowadzi do usterki tarczy hamulcowych, co jest znacznie bardziej kosztowną operacją.

Kolejny ważny element układu hamulcowego, wymagający uwagi, to płyn hamulcowy. Rozwodniona ciecz sprawia, że cały system może się przegrzać, a tym samym auto utraci funkcję hamowania. Stan płynu hamulcowego można skontrolować w dowolnym warsztacie samochodowym, w którym fachowcy sprawdzą temperaturę wrzenia. Jeśli jest za niska – płyn hamulcowy nadaje się do wymiany.

Jazda ekonomiczna – bezpieczeństwo w podróży I oszczędność paliwa

Podniesienie poziomu bezpieczeństwa na drodze – w tym dbanie o układ hamulcowy i opony – zależy także od stylu jazdy. To, w jaki sposób korzystasz z pojazdu, ma znaczenie w procesie zużywania się klocków hamulcowych czy bieżnika opon. Styl jazdy nazywany eco drivingiem pozwala na codzienne, profilaktyczne dbanie o samochód oraz… portfel.

Przede wszystkim należy zrezygnować z jazdy na tzw. „luzie” i wypracować nawyk hamowania silnikiem. W ten sposób nie tylko zużywa się mniej benzyny, ale także pozwala się na oszczędzanie hamulców. Podobnie sprawa wygląda z hamowaniem w czasie jazdy – płynne, niegwałtowne używanie hamulców przedłuża ich żywotność.

O czym warto jeszcze pamiętać? Nie przewoź zbędnego bagażu, który nadmiernie obciąża samochód. Zawsze wyłączaj silnik na postojach – nawet jeśli są naprawdę krótkie. Nie ma też potrzeby rozgrzewania silnika przed odjazdem. Zwróć również uwagę na rozsądne korzystanie z klimatyzacji.